Witam :)
Zacznę od żelu pod prysznic.
W składzie znajdziemy:
Dzisiaj będzie wesoło i owocowo, ponieważ chciałam opisać żel do kąpieli i masełko do ciała ze Starej Mydlarni z serii Madagaskar. Kosmetyki otrzymałam w prezencie, ale z chęcią do nich wrócę.
Obydwa kosmetyki mają wspaniały i orzeźwiający zapach - ogórka i melona, z dominującą nutą tego drugiego. Uwielbiam je używać po treningu. Od razu czuję orzeźwienie i z powrotem jestem pełna energii.
Zacznę od żelu pod prysznic.
W składzie znajdziemy:
- ekstrakt z baobabu i owoców palmy sabalowej,
- ekstrakt z pomidorów,
- ekstrakt z alg morskich.
Żel pachnie obłędnie i od razu orzeźwia. Pieni się bardzo ładnie, co lubię i dokładnie oczyszcza. Skóra po użyciu żelu ślicznie pachnie i jest napięta. Wygląda bardzo zdrowo.
Póki co, nie nacieszyłam się nim za bardzo, ponieważ moje dzieci zużytkowały go bardzo szybko.To chyba najlepsza reklama. Czas na drugi pojemniczek:)
Masełko pachnie tak samo jak żel, także zapach zostaje z nami na dłużej. Za zadanie ma regenerować skórę, nawilżać ją i przede wszystkim odżywiać. Przeznaczone jest głównie dla skóry suchej.
Co znajdziemy w składzie kosmetyku:
- olej słonecznikowy,
- olej sojowy,
- ekstrakt z arniki,
- witaminę E,
- olej rzepakowy,
- ekstrakt z czerwonego pieprzu,
- ekstrakt z baobabu i owoców palmy sabalowej,
- ekstrakt z alg morskich.
Masło ma aksamitną i bardzo przyjemną konsystencję. Zaraz po prysznicu wmasowuję je w skórę i czekam, aż całkiem się wchłonie. Ze względu na dużą zawartość składników naturalnych nie wchłania się od razu. Zauważyłam, że jest to cecha większości masełek odżywczych.
W trakcie masażu czuć efekt nawilżenia. Natomiast dopiero po kilku, kilkunastu minutach czuć efekt gładkiej i zdrowo wyglądającej skóry. Skóra potrzebuje trochę czasu żeby wchłonąć wszystkie składniki aktywne.
Zdecydowanie polecam żel i masełko - poprawiają humor!
Do kupienia w Starej Mydlarni.
Cena żelu to ok. 14 zł, masełka ok. 23 zł.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz