Dzień dobry :)
mój dzisiejszy wpis będzie o masełku shea, z którym zaprzyjaźniłam się już dość dawno i nie wyobrażam sobie bez niego pielęgnacji mojej skóry.
Opis masełka:
Masło shea jest to olej roślinny wytwarzany z drzewa z gatunku Masłosza Parka. Występuje na kontynencie afrykańskim (Afryka środkowo - wschodnia i środkowo - zachodnia).
Jest bardzo bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, które odmładzają i nawilżają naszą skórę.
Zawiera również:
- kamesterol - działa przeciwzapalnie oraz zapobiega zapaleniom stawów,
- stigmasterol - prekursor witamy D3,
- beta-sitosterol - pomaga przy wypadaniu włosów,
- alfa-spinosterol - środek przeciwzapalny,
- kwas cynamonowy - działa antybakteryjnie i jest naturalnym filtrem przeciw promieniowaniom UV.
Działanie masła shea:
- odmładza,
- nawilża,
- wygładza i ochrania skórę,
- walczy z efektem starzenia,
- stymuluje aktywność komórek,
- poprawia stan skóry,
- posiada działanie przeciwzapalne i łagodzące.
Zalet masła jest wiele i można go zaliczyć do najskuteczniejszych kosmetyków naturalnych.
Jak stosuję:
Masełko można wybierać w różnych wersjach zapachowych. Ja obecnie
używam wersji zapachowej mleko i jaśmin. Pachnie cudownie!
Masło shea używam bezpośrednio po kąpieli jako balsam do ciała. Jest trochę twarde i należy rozgrzać je w dłoniach, aż troszeczką się rozpuści. Rozprowadzenie po całym ciele wymaga trochę wysiłku, ale rezultaty są znakomite:)
Efekty:
Masło odżywia moją skórę, a ciało jest wspaniale wygładzone. Jakiś czas widać na skórze delikatne natłuszczenie, ponieważ shea wchłania się dłużej niż zwykłe balsamy.
Jeżeli zdarzą mi się jakieś podrażnienia to je łagodzi i szybciej znikają.
Efekt wygładzenia i nawilżenia zatrzymuje się na dłużej. Na drugi dzień skróra wygląda na zdrową i jest napięta.
Dodatkowe informacje:
Polecam przede wszystkim dla skór suchych i normalnych. Co istotne - nie ma właściowości alergizujących.
Masło jest też składnikiem kremów i balsamów, a nawet szamponów. Można je używać na twarz, ciało i końcówki włosów. Na pewno każda z Was znajdzie swoje ulubione zastosowanie.
Do zakupienia w znanych mydlarniach i sklepach z naturalnymi kosmetykami. Ceny są różne. Ja za 100 gram masła shea zapłaciłam w Helfy 20 zł.
Polecam gorąco :)
Agnieszka
dzieki za informacje szczegolnie te o alergiach. To bardzo wazne.
OdpowiedzUsuńStaram się dobierać kosmetyki, które nie wywołują alergii. Niestety jestem na nie podatna.
Usuń