sobota, 25 października 2014

Nars Orgasm Blush, brzoskwiniowo-różowy róż do policzków


Witam,
post spozniony o kilka lat, bo wlasnie wtedy o tym rozu bylo bardzo glosno w internecie:).
Nars Orgasm jest jednym z najbardziej popularnych kosmetykow na swiecie.
Dla wielu osob jest znakiem firmowym. Kolor opisano jako brzoskwiniowy roz ze zlota poswiata.  Producent zapewnia, ze pasuje kazdej karnacji.
Osobiscie mysle, ze kolor bardziej wpada w roz niz brzoskwinie.




Jestem osoba o bladej cerze i dobry roz jest u mnie podstawa makijazu. Z tego poowdu z rozem Nars Orgasm wiazalam spore nadzieje. Doszlam do wniosku, ze jesli pasuje kazdej karnacji, to i mnie bedzie pasowac. Niestety nie, dla mnie kolor jest po prostu za ciemny.
Zlote drobinki sa dosc duze i podkreslaja pory. Na plus rozu jest to, ze swietnie modeluje kosci policzkowe i  dlatego ciagle jest u mnie w szafce.  Uzywam go czasami, kiedy zalezy mi na bardziej wyrazistym makijazu. Roz dlugo utrzymuje sie na skorze.

Niestety moj roz upadl na podloge

Opakowanie jest zrobione z czarnej gumy, ktora bardzo latwo sie brudzi (zlote drobinki sa wszedzie), co jest bardzo niepraktyczne i nieeleganckie.



Podsumowujac, Nars Orgasm to dobry produkt, ale na pewno nie dla kazdego.

Pozdrawiam serdecznie,
Joanna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz