niedziela, 7 grudnia 2014

Lirene Dermoprogram, Maseczka z wyciągiem z wiśni z Barbados

Dzień dobry,

Zapraszam do przeczytania recenzji nawilżającej maseczki Lirene z wyciągiem z wiśni z Barbados. 
Bardzo lubię maseczki, często je stosuję. Odpowiadają na różne moje potrzeby. Są tanie, wydajne i mamy ich bardzo dużo do wyboru. Oczywiście nie każda spełni nasze oczekiwania, ale warto próbować. Dają szybkie rezultaty, które zazwyczaj widać od razu. Proponuję też używać masek o naturalnym składzie, np. glinki ghassoul

Przejdźmy jednak do opisu maseczki Lirene.




Składniki aktywne maseczki:
  • olej z pestek winogron - zmiękcza i wygładza skórę,
  • ekstrakt z wiśni z Barbadosu - zawiera witaminy A i C, karoten i związki antyoksydacyjne. Przeciwdziała zmarszczkom i starzeniu,
  • glucam i alantoina poprawiają jędrność i elastyczność naskórka.


Co obiecuje producent, czyli jak maseczka ma działać:
  • przede wszystkim ma nawilżać i chronić skórę przed odwodnieniem,
  • ma też odświeżać i poprawiać elastyczność naszej skóry.

Z tyłu opakowania znajduje się cały skład, opis działania i instrukcja nakładania maseczki


Zapach i konsystencja:

Zapach jest bardzo delikatny i subtelny. Podoba mi się, choć nie czuję w nim wiśni;) Konsystencja jest aksamitna, dzięki czemu maseczkę nakłada się łatwo.

Opakowanie:

Niestety tradycyjne i typowe dla maseczek.  Opakowanie musimy przeciąć i wyciskać maseczkę. Jeżeli coś zostanie w opakowaniu - należy je zabezpieczyć, bo inaczej wyschnie. Nie jest to do końca higieniczne. Wolę maski z zakrętką. 

Jak stosuję:

Po dokładnym umyciu twarzy, nakładam maseczkę na twarz i szyję. Omijam tylko okolice oczu. Zostawiam na noc. Maska dobrze się wchłania, także możemy ją spokojnie stosować również na dzień.

Rezultaty:

Zacznę od pozytywów:
  • podczas wchłaniania, rzeczywiście czuć nawilżenie, jest to bardzo przyjemne uczucie,
  • cera po zastosowaniu maski jest gładka i miła w dotyku,
  • maseczka rzeczywiście szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu,
  • można ją stosować nawet pod makijaż.
Ale są i negatywne spostrzeżenia z mojej strony:
  • niestety efekt nawilżenia trwa krótko, chyba nie do końca kosmetyk spełnia swoją rolę.

Dodatkowe informacje

Maska nie wywołała u mnie żadnych podrażnień, ani uczuleń. Ma kilka plusów, ale niestety w moim przypadku nie nawilża w oczekiwany i obiecany przez producenta sposób. Znam kilka lepszych maseczek nawilżających. Cena jest przystępna - ok 2,50 - 2,70 PLN. Do nabycia w drogeriach.


Pozdrawiam,

Agnieszka








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz