niedziela, 1 lutego 2015

Mleczko do ciała - Kozie mleko z aloesem

Witam,

Czasami tanie kosmetyki i to z Biedronki mogą zaskoczyć pozytywnie. Mleczko nieznanej mi dotąd firmy Vellie Cosmetics kupiłam z ciekawości i ze względu na piękny zapach oraz ciekawy skład.




Co mnie zachęciło w składzie:

  • ekstrakty z aloesu i grejpfruta,
  • olej lniany, który odżywia skórę i nadaje jej elastyczności,
  • olej jojoba, który zmiękcza i natłuszcza skórę,
  • składniki z koziego mleka - witaminy i białka. 

Dla kogo przeznaczone jest Kozie Mleko:

Kosmetyk jest przeznaczony głównie dla osób z wrażliwą skórą i skłonną do podrażnień. Jego zadaniem jest również nadanie blasku.

Konsystencja i zapach:

Konsystencja mleczka jest kremowa. Mimo że jest dość gęsta to szybko się wchłania. Zapach jest słodki, śliczny. Pozostaje jakiś czas na skórze. Jeżeli ktoś lubi intensywne zapachy, to będzie zadowolony. 

Działanie mleczka:

Jestem zadowolona z tego kosmetyku. Mleczko fajnie nawilża i wygładza skórę. Po wmasowaniu szybko się wchłania, nie smuży się. Sądzę, że będzie odpowiednie dla skór tłustych i normalnych. Dla skóry suchej działanie mleczka może być za słabe. Jest to po prostu balsam o miłym dla skóry działaniu, jednak bez specjalnych właściwości pielęgnacyjnych. 

Ale mam też uwagi:

Trochę kiepski pomysł z opakowaniem i grafiką, która przypomina kosmetyki Ziaji. Kiepski zabieg marketingowy, zupełnie niepotrzebny, bo kosmetyk broni się sam. Do tego w opisie znajduje się olej arganowy, którego w składzie nie ma. Butelka w trakcie użytkowania deformuje się, co wygląda niezbyt dobrze.




Dodatkowe informacje:

Z mleczkiem firmy Vellie spotkałam się tylko w Biedronce. Nie wiem, czy jest dostępny w innych miejscach. Za 500 ml zapłaciłam 8 zł, czyli niewiele jak na taką jakość. 


Pozdrawiam,

Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz