niedziela, 30 listopada 2014

Krem brzozowo - rokitnikowy z betuliną

Dzień dobry:)

Od dłuższego czasu zmagałam się z uczuleniem na jednym z policzków. Objawiało się ono kilkoma czerwonymi kropkami, których za żadną cenę nie mogłam się pozbyć. Kosmetyczki również były bezradne. Wzięłam więc sprawy w swoje ręce i zaczęłam poszukiwać kosmetyku, który pomógłby mi zwalczyć uczulenie. W Helfy trafiłam na krem brzozowo - rokitnikowy firmy Sylveco. 




Składniki kremu:

  • Rokitnik, krzew występujący w Europie i Azji o pomarańczowych owocach. Zawiera witaminę E, flawonoidy, karotenoidy, mikro i makroelementy. 
  • Flawonoidy działają przeciwzapalnie i przeciwutleniająco.
  • Karotenoidy nadają skórze ładny kolor i pochłaniają nadmiar promieniowania UV. 
  • Olej z rokitnika zawarty w kremie hamuje utratę wody, przyspiesza procesy regeneracji, nawilża, odżywia i leczy odmrożenia oraz oparzenia.
  • Betulina, pozyskiwana jest z kory brzozy.
  • Łagodzi podrażnienia i regeneruje skórę w przypadku oparzeń, odmrożeń i uczuleń.



Dla kogo przeznaczony jest krem:

Krem jest przeznaczony głównie dla osób ze skórą wrażliwą, atopową i przesuszoną. Dobry będzie również dla cer mieszanych, czy normalnych ze skłonnością do podrażnień lub uczuleń.

Konsystencja i zapach:

Konsystencja kremu jest bardzo tłusta i bardziej przypomina maść. Zapach również bardziej pasuje do maści niż do kremu. Kolor jest ładny, pomarańczowy. 

Konsystencja kremu - tłusta i dość gęsta

Jak stosuję:

Krem nakładam codziennie wieczorem, wmasowując go. Ze względu na konsystencję i tłusty film, który pozostaje przez jakiś czas na twarzy, sugeruję stosowanie kremu na wieczór. Na pewno nie nadaje się pod makijaż.

Rezultaty:

Działanie kremu jest znakomite. Przede wszystkim pozbyłam się uciążliwego uczulenia. Walczyłam z nim przez ostatnie 2 lata i nawet wizyty w dobrych salonach kosmetycznych mi nie pomogły. Cudu dokonał krem o dobrym składzie i niewysokiej cenie. To jednak nie koniec pozytywów :) Krem odżywia skórę i bardzo dobrze ją nawilża. Na drugi dzień skóra nadal jest gładka i wygląda ładnie. Koloryt skóry jest wyrównany. Moja cera jest zdrowa i jasna, bez żadnych podrażnień i uczuleń. Efekty utrzymują się na dłużej, a działanie jest długofalowe.

Dodatkowe informacje:

Krem jest hypoalergiczny, a jego skład jest w pełni naturalny. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 3 miesięcy. Do nabycia w sklepach z naturalnymi kosmetykami lub za pośrednictwem strony internetowej producenta. Za 50 ml zapłacimy około 28 zł.

Cały skład:
Woda, Olej sojowy, Olej jojoba, Olej z pestek winogron, Olej z rokitnika, Wosk pszczeli, Betulina, Stearynian sodu, Kwas cytrynowy

2 komentarze:

  1. Też testowałyśmy na blogu kremy z Sylveco z betuliną. Ze względu na kolor jednak bardziej polecam brzozowy. Rokitnikowy trochę brudził... Też tak miałaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie nie. Może dlatego, że używam go tylko na wieczór i od nałożenia mija dość sporo czasu zanim się położę. Chociaż nawet jakby brudził, to jest tak skuteczny, że używałabym go nadal :)

    OdpowiedzUsuń